Każdego dnia na świecie formują i rozpadają się związki. Ludzie od siebie odchodzą, przywiązują się do siebie, zdradzają się bądź poświęcają się dla siebie. Dziesięć lat temu zespół Black Eyed Peas stworzył piosenkę ,,Where is the love?” – i mimo upływu lat jest ona nadal aktualna. Jednakże skoro to czytasz – to oznacza że kochasz, i starasz się utrzymać to uczucie jak najdłużej.

Małe – drobne, dobre uczynki
Żyjąc ,,ze sobą” w związku – często zapominamy o tych małych, drobnych rzeczach, które sprawiły że dzisiaj jesteśmy parą. Dlatego też warto jest co jakiś czas je powtórzyć, nie musi być to coś ogromnego w rodzaju wycieczki do Paryża, czy też nowego Porshe 911 stojącego na podjeździe (chociaż wiele osób na pewno chciałoby otrzymać takie prezenty – nie będziemy się jednak na ten temat wypowiadać) ale mogą to być na przykład ręcznie wykonany przedmiot, który ułatwi życie naszej drugiej połówce, może to być na przykład nowy wieszak, w stylu który lubi, lampka bądź nawet i stolik do kawy (a może i nawet swój sex w hd? – dobrze, żarty na bok). Ważne jednakże jest to, aby był przez nas wykonany, bo wtedy dajemy drugiej osobie do zrozumienia, że są warci naszego czasu, a co jest tak właściwie od niego cenniejsze? Chyba tylko miłość właśnie.
Czemu przestaliście chodzić na ,,randki”?
To, że jesteście ze sobą w związku wcale nie oznacza, że teraz możecie przestać się starać. Nie na tym polega związek, chociaż czasem też musimy pamiętać, że nasz partner może mieć gorszy dzień. Dobry związek powinien wyglądać tak, że my dajemy z siebie 60% z czego nasz partner daje z siebie 40%, co odnosi się jednakże zarówno i do nas, jak i do partnera (czyli łopatologicznie rzecz ujmując obydwoje staramy się dać z siebie to 60%). No ale wracając do tematu, chodzi tu mniej więcej o to, aby dalej poznawać siebie, chodzić w miejsca które jeszcze nie byliśmy oraz starać się pielęgnować to uczucie, ponieważ nic tak naprawdę nie jest na zawsze – i musimy o tym pamiętać.